poniedziałek, 18 marca 2013

...to jest 'Tajemnica Brokeback Mountain' Annie Proulx


Annie Proulx Tajemnica Brokeback Mountain

Nieszczęśliwa miłość przydarzyła się w 1963 r. w Wyoming dwu mężczyznom: Jackowi i Ennisowi.

Jack w wieku czternastu lat wystąpił o prawo jazdy dla nieletnich, bo pozwalało mu ono pokonywać drogę z rancza do szkoły w godzinę.[…] Chciał iść do liceum, wydawało mu się, że jest w słowie liceum coś takiego, co wyróżni go spośród innych, ale samochód zepsuł się za wcześnie i skazał go na pracę na ranczu.

Ennis był takim dalekowidzem, że nie znosił czytać niczego prócz katalogu siodeł Hamleya.


Ich zakurzony świat zmienił się po tym, jak spotkali się na Brokeback Mountain. Choć przedtem nic tego nie zapowiadało, nagle świt wstał szkliście pomarańczowy, podbarwiony od dołu krystalicznym seledynowym pasem. Czarny jak sadza masyw góry bladł z wolna, aż nabrał koloru dymu z rozpalonego przez Ennisa ogniska. Zimne powietrze złagodniało, pasiaste kamyki i grudki ziemi zaczęły nagle rzucać długie jak ołówki cienie, a rosnące poniżej sosny zastygły w mroczne malachitowe bryły.

Kiedy się musieli w końcu rozstać, góra kipiała jakąś demoniczną energią, poznaczona migotliwym światłem przedzierającym się przez chmury, wiatr czesał trawę i wydobywał z ponadłamywanych skarłowaciałych drzew i spękanych skał przeciągły jęk. Kiedy schodzili coraz niżej, Ennis miał wrażenie, że spada, jak na zwolnionym filmie, głową w dół, nieuchronnie.

Nie mogli ze sobą być..., nie oni, twardzi kowboje z Wyoming.

[…] Ale jak nie można czegoś zmienić, to trzeba z tym żyć.

Przez kolejne 20 lat spotykali się co jakiś czas. Aż któregoś dnia Ennis dowiedział się od żony swojego kochanka, że ten został znaleziony z rozbitą głową przy drodze. 

I to jest koniec opowieści. 

PS. Czytam równocześnie wykłady Orhana Pamuka, który wiele uwagi poświęca najważniejszej umiejętności pisarskiej, jaką jest sprawienie, że każdy opisywany kamień i podmuch wiatru przekazuje coś  istotnego, a niedopowiedzianego, o bohaterach. Tak sobie myślę, że byłoby mu łatwiej, gdyby zacytował po prostu przykłady z Annie Proulx…

________________________
 Przeczytane w ramach wyzwania Trójka e-pik (historia nieszczęśliwej miłości) 
oraz Z literą w tle 

4 komentarze:

  1. Kupiłam kilka książek kiedyś. Chciałam je sobie w domu po kolei przejrzeć. Sięgnęłam w końcu po Brokeback Mountain i po godzinie z hakiem stwierdziłam ze zdziwieniem, że właśnie skończyłam czytać. Takie rzeczy nie zdarzały mi się nigdy wcześniej.

    Przeczytane w ramach świadomego wyboru ;)

    Doskonała proza, polecam gorąco. W planach obowiązkowo "Kroniki portowe".

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem absolutnie za. Przy Annie Proulx czas mija, jak z bicza trzasł... Całkowite pochłonięcie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam film na podstawie tej książki. Nie przemawia do mnie wielkość tej historii.

    OdpowiedzUsuń
  4. oo nie wiedziałam, że film na podstawie ksiażki, muszę przeczytać :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, gdy uznam to za stosowne.