tag:blogger.com,1999:blog-9155896100984925381.post5890552246898198525..comments2023-03-21T09:21:04.191+01:00Comments on Czytam, bo...: "Pan od poezji. O Zbigniewie Herbercie"Agnieszka czyta...http://www.blogger.com/profile/01374144361301011466noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-9155896100984925381.post-92078625027148884962014-10-31T11:32:44.126+01:002014-10-31T11:32:44.126+01:00Ja Herberta ani jego twórczości nie znam w ogóle, ...Ja Herberta ani jego twórczości nie znam w ogóle, tylko z nazwiska i z tego co o nim słyszę od czasu do czasu więc z zainteresowaniem przeczytałam Twój post i chętnie bym książkę Siedleckiej, którą znam tylko z Wypominek , o nim przeczytała. Pokukam w bibliotece za Siedlecką.natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9155896100984925381.post-44069808812161823662014-10-30T20:48:57.155+01:002014-10-30T20:48:57.155+01:00Wiesz, że ja chyba nie piszę ani żeby zachęcić, an...Wiesz, że ja chyba nie piszę ani żeby zachęcić, ani zniechęcić. Może czasami tylko życzyłabym innym takiej lektury jak mnie się przytrafiła. Zresztą co jednego zniechęca, innego zachęca. Np. na wieść o tym, że książka ma charakter plotkarski, Ty może machniesz ręką zdegustowany, a komuś innemu serce życiwj zabije... Poza tym, trzeba jasno powiedzieć, że nie czuję się w żadnym stopniu poszkodowana tą lekturą. Naprawdę to kopalnia wiedzy rodzajowej o czasach PRL.Agnieszka czyta...https://www.blogger.com/profile/01374144361301011466noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9155896100984925381.post-38384941680222990342014-10-30T18:02:05.502+01:002014-10-30T18:02:05.502+01:00Owszem lubie poezje, ale Herberta jakos za specjal...Owszem lubie poezje, ale Herberta jakos za specjalnie nie lubie.Sylahttps://www.blogger.com/profile/01699083963413160921noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9155896100984925381.post-39333827124913785922014-10-30T12:12:46.050+01:002014-10-30T12:12:46.050+01:00Jeśli chciałaś zniechęcić do lektury, to w moim pr...Jeśli chciałaś zniechęcić do lektury, to w moim przypadku Ci się udało, zresztą nie było to takie trudne bo po "Jaśnie paniczu" było już tylko gorzej. Mnie w pamięci utkwił jej "Czarny ptasior", którym byłem zdegustowany. <br />PS.<br />Odojewski chyba przyznał się do współpracy, jeśli mnie pamięć nie myli, tyle że wyglądała ona trochę inaczej niż przedstawiała to Siedlecka.Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.com